Jasza Mazur, choć tylko sztukmistrz, uchodził za majętnego i szczęśliwego człowieka - miał wierną żonę, romans z asystentką i kochanki w kilku miastach. Potrafił pozyskać życzliwość każdego, kogo spotkał i - przekonany o własnej wyjątkowości - zdawał się drwić z Boga swoich przodków. Poważnym moralistom, którzy usiłowali go sprowadzić na drogę cnoty, odpowiadał zawsze: "Kiedy byliście w niebie? Jak wyglądał Bóg?". Jednak w pewnym momencie Jasza, nawykły do brania wszystkiego w posiadanie jednym gestem, poznaje w Warszawie Emilię - pierwszą kobietę, która zdaje mu się być twierdzą nie do zdobycia...
PIW, 1990 rok.
Stan egzemplarza niezbyt dobry: klejony blok kart pęknięty na dwoje i luzem wsunięty w okładkę.