Większość publikowanych tu utworów była pisana dla radia, tej jedynej sceny, gdzie słowo, myśl, teza obywają się jeszcze bez protez. Z inspiracji radia wynika również pewna draźliwość, a nawet polityczność problematyki. " Rzeczy na głosy" są moim pamiętnikiem politycznym nawet tam, gdzie na scenie pojawiają się starcy w szpitalnych szlafrokach lub cienie z dawno zmierzchłej , narodowej legendy.
Wydawnictwo Poznańskie Poznań 1966 rok.
Stan egzemplarza dobry.